E-commerce – branża, która doskonale się rozwija. Przecież w internecie kupujemy praktycznie wszystko – ubrania, prezenty, części zamienne. Wydawałoby się, że taki biznes to strzał w dziesiątkę. A jednak, zadłużenie w e-commerce wciąż rośnie. Jak podaje Krajowy Rejestr Długów, zamykanych jest aż 60 procent nowo zakładanych sklepów internetowych, a wiele firm zmaga się z zaległościami finansowymi. Jakie są powody zadłużenia tak dobrze rozwijającej się branży? Jak można uniknąć złej passy?
Zadłużenie w e-commerce – statystyki Krajowego Rejestru Długów (KRD)
Z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD), wynika, że wysokość zadłużenia w e-commerce wynosi aż 95,2 mln zł. W większości zadłużenie stanowią nieopłacone rachunki – z takim problemem zmaga się około 4 236 biznesów, a przeciętna wysokość zadłużenia to 22,5 tys. zł (choć zaległości dotychczasowych dłużników często rosną).
Zgodnie z informacjami Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej S.A., w Polsce miesięczna liczba rejestrowanych sklepów internetowych wynosi 865, wykreślanych jest natomiast 525.
Wniosek? Duża część sklepów upada, często z zaległymi zobowiązaniami wobec banków i kontrahentów.
Kolejne dane przedstawia Dun&Bradstreet. Na ponad 54 000 firm e-commerce w bardzo dobrej sytuacji finansowej znajduje tylko 8 %, w dobrej 41 %, w złej około 30%, w bardzo złej aż 21%.
Problemy finansowe mają głównie jednoosobowe działalności gospodarcze. Często zdarza się tak, że aby utrzymać płynność finansową sklepy przestają płacić dostawcom. Krajowy Rejestr Długów podał także informację, że największym wierzycielem branży e-commerce są:
- instytucje finansowe (49,7 mln zł),
- firmy z sektora handlowego (13,4 mln zł),
- przedsiębiorstwa transportowe (7,5 mln zł),
- firmy zajmujące się obsługą technologii informatycznych (6,3 mln zł) oraz oprogramowaniem (6,8 mln zł).
Zadłużenie e-sklepów – przyczyny
Dlaczego tak się dzieje? Powody są różne – począwszy od wyzwań, jakie stawiała przed biznesem pandemia, po wzrost inflacji. Znaczenie ma także podwyżka stóp procentowych (z powodu wyższego kosztu kredytów ograniczenie wydatków jest dla wielu osób koniecznością).
W ostatnich latach, zgodnie z badaniem Stosunek Polaków do oszczędzania w czasach drożyzny wykonanym przez Quality Watch na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, co drugi Polak musiał korzystać ze swoich oszczędności, by mieć środki na spełnienie podstawowych potrzeb.
Kolejny powód to sam sposób prowadzenia biznesu, brak przemyślanej strategii, budowa sklepów e-commerce, które nie spełniają potrzeb użytkowników, nieodpowiednie promowane lub całkowite pominięcie marketingu.
Trzeba też zaznaczyć, że wiele osób, w szczególności po zakończeniu czasu izolacji, wróciło do zakupów stacjonarnych. Klienci robią research w sieci, a potem udają się po wybrany artykuł do sklepu stacjonarnego.
E-commerce podczas pandemii
Cofnijmy się do początków pandemii. Obostrzenia, izolacja, nowe zasady – wszyscy musieliśmy nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości. Właśnie wtedy wiele sklepów stacjonarnych musiało zawiesić działalność. Przedsiębiorcy szukali rozwiązań, sposobów na przetrwanie. Wielu zdecydowało się na otworzenie sklepu e-commerce, promocję w sieci artykułów sprzedawanych do tej pory stacjonarnie.
W czasie pandemii liczba sklepów internetowych znacznie wzrosła. Niestety, większość z nich nie przetrwała. Powody były różne. Jednym z nich było to, że właściciele firm, którzy do tej pory koncentrowali się na sprzedaży stacjonarnej, nie do końca wiedzieli, w jaki sposób prowadzić e-sklep, jak go promować, na co zwrócić uwagę.
Funkcjonalność i design e-sklepów
Przejdźmy teraz do tematu, o którym, z racji tego, że pracuję w agencji e-marketingowej, mogę powiedzieć najwięcej. W swojej pracy bardzo często mam kontakt z właścicielami sklepów e-commerce, przeanalizowałam wiele witryn. Wielokrotnie rozmawiałam na temat budowy i optymalizacji sklepów internetowych z seowcami, ux-designerami czy web-developerami. Jakie są wnioski?
W Polsce rejestrowanych miesięcznie jest aż 865 firm e-commerce. Niestety, większość osób twierdzi, że prowadzenie biznesu w sieci jest proste i nie wymaga wiele czasu. Oczywiście tak nie jest. Ale przejdźmy do sedna. Dlaczego niektóre sklepy e-commerce są w dobrej kondycji, gdy inne upadają?
Zakupy w sklepach stacjonarnych vs. w sklepach e-commerce
Zacznę od porównania. Sklepy stacjonarne, w których poszczególne artykuły mają swoje miejsce, które mają regularne godziny otwarcia, oferują uczciwe ceny, a obsługa jest miła, bardzo rzadko narzekają na brak klientów. Przecież nikt z nas nie lubi zakupów w sklepie, w którym panuje chaos, nie wiadomo, co gdzie znaleźć, a dodatkowo – sklep raz jest otwarty w takich godzinach, raz z innych. Tak samo jest w przypadku sklepów e-commerce.
Użytkownicy odwiedzają sklepy internetowe, które spełniają ich potrzeby. Jakie?
Bezawaryjne działanie, szybkość ładowania e-sklepów
Nie może być tak, że użytkownik chce odwiedzić sklep internetowy, a sklep nie działa (awaria może być spowodowana problemami z hostingiem, brakiem przedłużenia umowy na hosting lub domenę, atakiem hakerskim, problemami technicznymi). Należy więc pilnować, żeby e-sklep (lub strona internetowa), zawsze działały bez zarzutu.
To taki sam przypadek, jak gdyby klient przyszedł w godzinach otwarcia do sklepu stacjonarnego i… pocałował klamkę. Cała sytuacja jest irytująca i sprawia, że klient odwiedza sklep konkurencji.
Sklep e-commerce musi więc działać. Ale musi też działać sprawnie. Chyba każdy zaczyna się denerwować już na sam widok długiej kolejki do przymierzalni, kasy, czy gdy czeka kilka minut, żeby dopchać się do danego stoiska. Wielu w takiej sytuacji rezygnuje z zakupów.
To samo dotyczy sklepów e-commerce. Każda z podstron Twojego sklepu musi ładować się w ułamku sekundy, żadne elementy nie powinny się przesuwać w przypadkowy sposób. Nawet nieduże przedłużenie czasu oczekiwania na załadowanie witryny, na przykład wynoszące 2 sekundy, to strata wielu klientów.
Poukładane artykuły, czyli struktura sklepu
Gdy wchodzisz do sklepu stacjonarnego, chcesz, żeby wszystko było poukładane. Najlepiej, jeśli spojrzysz i już wiesz, że po prawej stronie są spodnie, obok spódnice, a po lewej swetry i bluzki. Identyczna sprawa w przypadku sklepu e-commerce. Podział na kategorie i podkategorie musi być logiczny, produkty muszą być tak pogrupowane, aby klienci wiedzieli, co i gdzie się znajduje.
Rozplanowanie architektury sklepu, przygotowanie menu, jak najbardziej intuicyjna ścieżka zakupowa to podstawa.
Brak treści to jak artykuł bez nazwy, opisu parametrów
Dzisiejszy użytkownik to użytkownik świadomy. Pewnie nie raz widziałeś w sklepie osoby, które czytają etykiety produktów, sprawdzają skład ubrań, dopytują sprzedawcę o parametry oglądanego artykuły, jego zalety. Tak samo wszystko wygląda w sklepie e-commerce. Zadbaj więc o to, by nie brakowało w nim żadnych istotnych informacji.
99% moich ubrań zakupionych jest w sklepach internetowych. To dla mnie wygodniejsze i szybsze rozwiązanie. Ale, jeśli podczas szukania, na przykład swetra, natrafię na sklep e-commerce, w którym nie ma informacji na temat składu materiałowego, wyłączam i nie wracam. Uważam, że do duża różnica, czy sweter wykonany jest z bawełny, kaszmiru, wiskozy czy z poliestru.
Wartościowe treści, udzielanie użytkownikom szczegółowych informacji na temat artykułów to priorytet.
Oprócz opisów zachęcam też do przygotowania treści brandowych oraz oczywiście do prowadzenia bloga. W artykułach blogowych możemy dostarczać klientom inspiracji, informacji na różne tematy. Sprzedajesz ubrania? Możesz stworzyć poradnik na temat wad i zalet różnych materiałów.
Zdjęcia – podstawa w e-commerce
Potencjalny klient, robiący zakupy on-line, nie może dotknąć danego artykułu, obejrzeć go z bliska, właśnie dlatego warto zadbać o estetyczne zdjęcia. Zdjęcia powinny prezentować produkt z każdej strony, zachęcać do zakupów.
Funkcjonalności sklepu, udogodnienia dla użytkowników
Sklep powinien być w jak najlepszym stopniu dopasowany do potrzeb użytkowników. O co warto zadbać?
- możliwość filtrowania produktów
- wyszukiwarka wewnętrzna
- integracja z mediami społecznościowymi
- integracja z portalami zewnętrznymi, na przykład z Allegro
- różne metody płatności – przelew tradycyjny, blik, za pobraniem, karta kredytowa
- różne sposoby dostawy – firmy kurierskie, paczkomaty, odbiór w punkcie.
Widoczność w sieci sklepu e-commerce
Wymienione powyżej punkty to początek długiej listy. Wartościowe treści, estetyczne zdjęcia (skompresowane i z atrybutami ALT), wysoka prędkość ładowania, sprawne i bezawaryjne działanie to czynniki wpływające na satysfakcję użytkownika (user experience). To również część czynników rankingowych Google. Czynników, które mają wpływ na to gdzie, w bezpłatnych wynikach wyszukiwania, wyświetli się Twój sklep.
Warto więc zdecydować się na pozycjonowanie i zadbać o to, by sklep zajął pozycje jak najwyżej.
Dlaczego pozycjonowanie jest tak ważne?
Konkurencja w sieci jest duża, a to, na którym miejscu wyświetli się Twój sklep, ma wpływ na konwersję. Użytkownicy odwiedzają witryny z TOP10 (mowa zarówno o sklepach e-commerce, jak i stronach internetowych). Na drugą stronę zagląda bardzo niewielki odsetek użytkowników.
O tym, jak krok po kroku przebiega pozycjonowanie sklepów e-commerce, na jakie kwestie zwrócić uwagę, możesz przeczytać w innym naszym tekście, znajdziesz go tutaj: https://1stplace.pl/pozycjonowanie-sklepow-internetowych/.
Sklep e-commerce – o czym jeszcze warto pamiętać?
W Polsce sklepów internetowych wciąż przybywa. Aby odnieść sukces w e-handlu, warto zadbać o wiele spraw, dokładnie przemyśleć każdy szczegół. Wymienione powyżej punkty to dopiero początek długiej listy rzeczy, o których należy pamiętać.
Co jeszcze dobrze mieć na uwadze?
- Zajęcie wysokich pozycji w organicznych wynikach wyszukiwania oraz zwiększenie zysków nie będzie możliwe, jeśli w sklepie nie będzie produktów. Jeśli w Twoim e- sklepie wybór artykułów będzie bardzo mały, potencjalny klient ucieknie do konkurencji.
- Działania e- marketingowe powinny być dobrze zaplanowane. Działania „na oślep” nie są dobrym rozwiązaniem.
- Teoria, że aby odnieść sukces, wystarczy kupić taniej i drożej sprzedać klientowi, nie jest dobrą drogą.
- Na bieżąco należy kontrolować koszty.
- Silna konkurencja również działa i walczy o klienta, pamiętajmy o tym i na bieżąco analizujmy działania rywali ze środowiska internetowego.
- Wiele osób zakłada sklep z myślą o tym, że to biznes nie wymagający wiele pracy. Tak nie jest.
E-commerce w bazie informacji kredytowych bik
Według danych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, zaległości wobec banków i dostawców oraz kontrahentów na przestrzeni lat 2020/2021 znacznie wzrosły i przekroczyły sumę w wysokości 292 mln zł (na początku pandemii zaległości branży e-commerce wzrosły o 38 mln zł).
Oznacza to, że zadłużenie osób zajmujących się zdalną sprzedażą spowalnia, nadal jednak polski sektor e-commerce zmaga się z problemami, a lista zawieszonych i zamkniętych podmiotów jest długa.
