Kanibalizacja to pojęcie, z którym nieraz będziemy mieli do czynienia podczas pozycjonowania stron i sklepów internetowych. Czym dokładnie jest? Czy stanowi dobre, czy przeciwnie, wysoce odradzane rozwiązanie? O tym poniżej. Zachęcamy do lektury!
Czym jest kanibalizacja słów kluczowych?
O kanibalizacji mówimy, gdy w obrębie jednej strony www, więcej niż jeden adres URL zoptymalizowany jest pod taką samą frazę kluczową. Skutek? Po wpisaniu przez użytkownika frazy kluczowej, Google widzi dwa pasujące do niej adresy i nie wie, który wyświetlić.
Przyczyny kanibalizacji
Kanibalizacja najczęściej dotyka stron i serwisów, które publikują zbliżone tematycznie treści, zoptymalizowane pod takie same słowa kluczowe oraz witryn ze zduplikowanymi treściami.
Kolejną przyczyną kanibalizacji mogą być błędy w linkowaniu wewnętrznym, na przykład linkowanie za pomocą takich samych anchorów na różnych podstronach. Do kanibalizacji może dojść także na skutek błędnego linkowania zewnętrznego, na przykład, gdy takie same anchory będą kierować do różnych podstron.
Następną przyczyną jest brak linków kanonicznych. Za pomocą linków kanonicznych wskazujemy adresy reprezentatywne, mające największe znaczenie. To bardzo ważne w przypadku kilku podstron o takiej samej tematyce.
Kanibalizacja a widoczność w bezpłatnych wynikach wyszukiwania
Załóżmy, że sprzedajesz zabawki, między innymi klocki. Budujesz więc podstronę produktową i optymalizujesz ją pod główną frazę, czyli klocki i frazy dodatkowe typu klocki konstrukcyjne, klocki magnetyczne, klocki Lego itp.
Jest to podstrona sprzedażowa, na której użytkownicy mogą wrzucić do koszyka wybrane zabawki i zakupić je.
Z racji tego, że fraza klocki jest dla bardzo ważna, decydujesz się na napisanie artykułu blogowego na taki sam temat. Główną frazą w artykule blogowym także będzie fraza klocki.
Mamy więc treści różnego typu zoptymalizowane pod taką samą frazę. Efekt? Podstrony rywalizują ze sobą. Jaki ma to wpływ na widoczność w wynikach wyszukiwania? Google, według własnych kryteriów, wyświetla raz jedną, raz drugą podstronę. Może więc zdarzyć się tak, że użytkownikowi, który będzie szukał klocków dla malucha, zdecydowanemu na zakup, wyświetlony zostanie artykuł blogowy. Jak nietrudno się domyśleć, poskutkuje to zamknięciem strony przez użytkownika i utratą klienta.
Może być także odwrotnie. Załóżmy, że Twój klient jest na etapie rozmyślań i poszukiwań. Zastanawia się, jakie klocki kupić. Nie wie, czym są klocki magnetyczne, a czym konstrukcyjne. Szuka więc odpowiedzi w sieci. Oczywiście najlepszą pomocą będzie merytoryczny artykuł, w którym znajdą się odpowiednie wskazówki.
Co się stanie, jeśli zamiast takiej treści użytkownik trafi na stronę sprzedażową? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ją wyłączy.
Harmonogram treści a kanibalizacja SEO
Czy w takim wypadku konkretna fraza kluczowa może występować wyłącznie na jednej podstronie? Czy skoro w asortymencie naszego sklepu ważne miejsce zajmują klocki, nie możemy stworzyć podstrony i artykułu bądź artykułów na ten temat?
Oczywiście możemy, ale w taki sposób, by uniknąć kanibalizacji. Tematy muszą być przemyślane, a treści dopasowane do użytkowników znajdujących się na różnych etapach lejka marketingowego. Dla przykładu.
Tworzymy podstronę produktową klocków. W treści zawieramy informacje na temat dostępnych rodzajów klocków, ich parametrów, motywów (na przykład klocki zawierające figurki z topowych bajek), itd. Umieszczamy tutaj informacje, które są ważne dla użytkownika, który już wie, że chce kupić klocki i jakiego typu.
Następnie przechodzimy do artykułów blogowych. Nie powielamy treści ze strony sprzedażowej, tylko skupiamy się na tematach nawiązujących do fazy głównej, na przykład:
- Jakie klocki dla 5-letniego dziecka?
- Czym są klocki konstrukcyjne?
- Czym są klocki magnetyczne?
- Dlaczego warto kupić dziecku klocki?
- Jakie klocki na roczek?
Taki plan działania uchroni nas przed kanibalizacją treści. Co więcej, zastosowanie fraz intencyjnych zwiększy szanse na zajęcie pozycji 0 w bezpłatnych wynikach wyszukiwania.
Kanibalizacja ‒ dobra czy zła?
Czy kanibalizacja zawsze jest zła? Czy istnieją sytuacje, w których może okazać się pomocna? Wyjątek stanowią bardzo duże, silne witryny. Tutaj istnieje szansa na to, że Google wyświetli w wynikach wyszukiwania oba adresy URL. Jest to bardzo korzystne dla pozycjonowanej strony. Podobnie zdarza się w bardzo niszowych branżach.
Podsumowując, kanibalizacja to zjawisko, gdy kilka podstron w obrębie jednej strony www zoptymalizowanych jest pod taką samą frazę kluczową. Prowadzi to do sytuacji, w której Google nie wie, którą podstronę wyświetlić użytkownikowi. Wybiera więc adres URL na podstawie znanych sobie kryteriów. Z reguły kanibalizacja jest zjawiskiem negatywnym.
