Spam towarzyszy nam niemal każdego dnia – i to w różnych formach i odmianach. Każdy z nas zmaga się z niechcianymi wiadomościami w skrzynce e-mailowej, połączeniami telefonicznymi z dziwnymi ofertami i podejrzanymi sms-ami. Ze spamem walczy także Google – wciąż zmniejsza widoczność kiepskiego contentu i nakłada kary na witryny łamiące zasady. Jak to wygląda w praktyce? Czym właściwie jest spam i jak go unikać? Wszystkie te informacje znajdziesz w naszym wpisie.
Spam – co to? definicja
Spam to niechciane wiadomości elektroniczne, które użytkownik otrzymuje bez wyrażenia na to zgody. Spamem nazywamy niepożądane maile, wiadomości dostarczane za pośrednictwem różnego rodzaju komunikatorów internetowych czy serwisów społecznościowych, takich jak na przykład Messenger i Facebook. Spamem są także niektóre smsy czy kiepskie treści, jakie proponują odbiorcom strony www i sklepy e-commerce.
Spam co to znaczy?
Spam to zwykle wiadomości wysyłane są w sposób masowy, czyli do dużej liczby odbiorców, chociaż nie zawsze, mające charakter reklamowy i promocyjny. Celem przesyłania takich treści jest zwykle zareklamowanie produktów lub usług nadawcy oraz zachęcenie odbiorcy do skorzystania z oferty. Spam może być także wysyłany w celach politycznych lub ideologicznych.
Zdarza się również, że omawiany dziś rodzaj wiadomości wykorzystywany jest przez cyberprzestępców, na przykład w celu zainfekowania komputera odbiorcy.
Cechą charakterystyczną spamu jest to, że wiadomości wysyłane są do nieznanych użytkowników, a ich treść nie jest spersonalizowana, to znaczy, że do każdego odbiorcy dostarczana jest wiadomość o identycznej treści. Spam może występować również w działaniach marketingowych, takich jak na przykład pozycjonowanie czy marketing szeptany.
Najczęściej spotykane formy spamu
E-mail spam
Spam w formie e-mail jest chyba najbardziej powszechny. Sama otrzymuje mnóstwo niechcianych wiadomości, które zaśmiecają moją skrzynkę i z pewnością nie działają na korzyści nadawcy.
Praktycznie każda skrzynka e-mailowa ma przygotowane specjalne miejsce dla tego typu wiadomości – folder SPAM. Jeśli otrzymamy niechcianą wiadomość e-mail w formie np. oferty lub prezentacji usług, możemy oznaczyć ją jako spam i przenieść do odpowiedniego folderu (o ile nasza skrzynka odbiorcza nie uczyniła tego samodzielnie).
Należy jednak pamiętać, że zdarzają się sytuacje, w których do folderu SPAM wpada wiadomość, na którą czekamy – na przykład z linkiem potwierdzającym utworzenie konta na danej platformie czy z kodem rabatowym. Właśnie dlatego, folder SPAM warto regularnie sprawdzać.
Spam w telefonie, czyli poprzez wiadomości sms
Spam w telefonie to chyba jedna z najbardziej uciążliwych form spamu. Niestety, kiedy już otrzymujemy takie wiadomości, niewiele możemy się zrobić. Opcją jest kontakt z operatorem lub firmą, która rozsyła takie treści.
Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na ewentualną profilaktykę. Kiedy podpisujemy wszelkiego rodzaju dokumenty, zainteresujmy się, jakie zgody marketingowe zawierają. Wiele osób niedokładnie czyta umowy lub nie zwraca uwagi na punkty poboczne, a to skutkuje wyrażeniem zgody na późniejsze wysyłanie niechcianych wiadomości.
Spamowe połączenia telefoniczne
Spam to nie tylko wiadomości SMS, ale także połączenia telefoniczne. Takie połączenia, owiane już złą sławą, zwykle mają na celu sprzedaż produktu lub niestety wyłudzenie danych lub oszustwo. Spamowe telefony, jeśli zgłoszone są przez dużą liczbę osób, wyświetlane są jako SPAM. Wtedy od razu wiadomo, że rozmowa będzie wyłącznie stratą czasu. Podejrzane numery można także zablokować.
Spam tekstowy
Jest to forma spamu, którą możemy dostrzec na wszelkiego rodzaju komunikatorach internetowych lub czatach. Są to uciążliwe wiadomości „zaśmiecające” okno komunikatora lub czatu. Przykładem mogą być tutaj serwisy takie jak YouTube czy Twitch, gdzie podczas transmisji na żywo, dany użytkownik kopiuje i wkleja cały czas jednakową treść wiadomości, jednocześnie utrudniając konwersacje innym użytkownikom.
Spam na forach internetowych i w komentarzach
Ta forma spamu nie jest tak uciążliwa, jak wymienione wcześniej, jednak może w negatywny sposób wpłynąć na decyzję lub poglądy użytkowników. Spam na forach internetowych lub w komentarzach pod wpisami blogowymi nieco odbiega swoją charakterystyką od innych form. Przeważnie nie uświadczymy tutaj typowego kopiowania i wklejania treści w byle jakich wątkach. Spamerzy, poprzez odpowiednie operatory Google, są w stanie wyszukać w sieci wszystkie fora internetowe poruszające dany temat lub wątek. Dzięki temu odwiedzają każde z for i przekazują niesprawdzone oraz często szkodliwe informacje innym użytkownikom.
Jest to kontent generowany przez użytkowników, który może mieć negatywny wpływ na widoczność firmy w sieci i jej wizerunek.
Jak bronić się przed spamem? – praktyczne wskazówki
- Zadbaj, aby swój adres e-mail przekazywany był jedynie zaufanym osobom i kontrahentom.
- Na stronie internetowej wykorzystaj możliwości, jakie daje JavaScript (funkcja maito). Dzięki temu roboty wyszukiwarek nie będą w stanie indeksować adresów e-mail.
- Wykorzystaj grafiki zamiast tekstów. Dzięki takiemu rozwiązaniu roboty nie będą w stanie skopiować adresu e-mail.
- Wykorzystaj większą liczbę formularzy kontaktowych z funkcją weryfikacji captche.
- Zamiast znaku @ wykorzystaj skrót „at”.
SPAM w treści strony – zasady Google
Jako content managerka w agencji SEO, nie mogę pominąć kwestii spamu na stronach internetowych i w sklepach e-commerce. A także tego, jak na całą tę kwestię zapatruje się Google.
Gigant coraz bardziej zwalcza SPAM i dąży do tego, by odbiorcy otrzymywali wyniki jak najwyższej jakości. Premiowane są dobrze przemyślane treści, pisane z myślą o konkretnej grupie docelowej.
Ważne więc, by przestrzegać zasad Google dotyczących SPAMU ( i wszystkich innych zasad także). Google weryfikuje tę kwestię za pomocą automatycznych systemów oraz ręcznych działań. Naruszenie zasad traktowane jest jako próba manipulacji wynikami wyszukiwania i może przyczynić się spadku widoczności – oraz oczywiście obniżenia konwersji. Jakie zasady są tutaj szczególnie ważne?
Maskowanie
Maskowanie treści polega na pokazywaniu określonych treści użytkownikom, a innych treści robotom. Roboty widzą treści na temat cukierków, a użytkownicy na temat tańszych lekarstw. Takie rozwiązanie zwykle stosowane jest przez firmy działające na granicy prawa, prezentujące nielegalne treści. Maskowanie to także częsty ruch hakerów – taki trik sprawia, że ich działanie jest trudniejsze do wykrycia. Z ukrywaniem treści mamy także do czynienia w przypadku phishingu – witryn stworzonych wyłącznie po to, by wyłudzać wrażliwe dane i istotne informacje.
Jeśli chodzi o standardowe strony www i sklepy e-commerce, zabieg maskowania stosowany jest zwykle nieświadomie, w wyniku błędnego zrozumienia zasad Google.
Ukrywanie treści
Pamiętam, że gdy zaczynałam pracę jako copywriterka, ukrywanie treści było dość silnym trendem. Takie działanie było sposobem, by podbić liczbę fraz kluczowych – wtedy liczba słów kluczowych w mianowniku zwiększała szanse na uzyskanie widoczności w organicznych wynikach wyszukiwania. Dziś jest zupełnie inaczej, a ukrywanie treści jest traktowane jako spam.
Co rozumiemy przez ukrywanie treści? Przede wszystkim:
- umieszczanie dużej liczby fraz kluczowych na tle w takim samym kolorze – frazy nie są widoczne dla użytkownika,
- stosowanie czcionki w rozmiarze zero lub przezroczystej,
- ukrywanie treści za obrazem,
- ukrywanie treści poza ekranem.
I inne zabiegi, dzięki którym treść będzie widoczna wyłącznie dla robotów.
Legalne ukrywanie przydatnej treści
Można jednak korzystać z legalnych opcji ukrywania treści. Ważne jednak, by wspomniane treści były przydatne dla użytkownika, by odbiorca miał do nich dostęp. Zabieg ukrywania może być stosowany, by zwiększyć przejrzystość strony www, poprawiać ux i ui.
Jednym z takich sposobów są akordeony – sama często z nich korzystam. Zwykle wykorzystuje je do stworzenia sekcji FAQ, np. pod artykułem blogowym.
Inne opcje to implementacja zdjęć i grafiki, które można zmienić za pomocą suwaka, czy treści, które dostępne są dla użytkowników czytników.
Upychanie słów kluczowych w treści strony
Upychanie słów kluczowych w treści strony – pamiętam czasy, gdy taka praktyka była bardzo popularna. Polegała na umieszczaniu w treści jak największej liczby fraz – do tego stopnia, że tekst był nieprzyjemny w lekturze i nieprzydatny dla użytkownika. Liczyła się wyłącznie liczba fraz. Dziś – i całe szczęście, taka praktyka jest rzadka, ale z doświadczenia wiem, że się zdarza. I bardzo szkodliwa. Takie treści nie są przyjazne dla użytkownika i łamią zasady dotyczące SPAMU w sieci.
Masowe generowanie treści
O masowym generowaniu treści pisałam już na blogu 1stplace.pl ( i nie tylko), nieraz. Ale jest to tak ważna kwestia, że wrócę do niej także teraz. Na wielu witrynach pojawia się mnóstwo treści – zwykle są to jednak treści tworzone bez celu, odbiegające od tematyki witryny, generowane przez AI i niespełniające oczekiwań użytkowników. Takie działanie również uznawane jest za spam i nie wpływa korzystnie na widoczność strony www.
Sama wielokrotnie analizowałam różne witryny i wiem, że treści pisane bez celu, tworzenie contentu, który nie ma wartości dla użytkownika, czy implementacja podobnych, kiepskich treści nie przynoszą rezultatów. Przeciwnie, często szkodzą.
Kopiowanie treści
Choć to sprawa oczywista, wciąż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak szkodliwe jest kopiowanie treści. Chodzi zarówno o kopiowanie treści z innych stron www, jak i w obrębie własnej witryny.
Kopiowanie ze źródeł zewnętrznych, zwłaszcza 1:1, może stanowić naruszenie praw autorskich i z pewnością nie zwiększy widoczności witryny.
SPAM w linkach
Ze spamem mamy do czynienia nie tylko w treści, ale także w linkach. Jakie działania Google traktuje jako łamanie zasad? Są to między innymi:
- korzystanie z automatycznych programów do pozyskiwania linków,
- wymiana linków na dużą skalę,
- kupowanie linków, np. proponowanie towarów, wynagrodzenia lub innych dóbr w zamian za link,
- linki w komentarzach,
- linki zawierające dużą liczbę słów kluczowych,
- linki kiepskiej jakości.
SPAM w sieci – co jeszcze do niego zaliczamy?
Co jeszcze zaliczamy do SPAMU? Są to:
- Wprowadzanie użytkowników w błąd, np. sugerowanie, że użytkownik może w obrębie witryny skorzystać z konkretnych funkcji, jeśli w rzeczywistości nie może.
- Stosowanie złośliwego oprogramowania.
- Nadużywanie autorytetu stron trzecich – czyli publikacje na portalach zewnętrznych wyłącznie dlatego, że uzyskała wysoki autorytet ( ignorowanie dopasowania tematycznego).
Spam – podsumowanie
Spam obecny jest praktycznie wszędzie i jest częścią naszego życia. Niestety praktycznie nikt z nas nie jest w stanie wyeliminować go w 100%, możemy jednak podjąć kroki, aby go ograniczyć i się przed nim bronić. W przypadku witryn firmowych ważne są przemyślane działania z zakresu contentu, implementowanie treści, które są przydatne dla odbiorców, naturalne pozyskiwanie linków z zaufanych źródeł.